Dziś chcę się podzielić banalnie prostym przepisem na ciasteczka, idealnym na te momenty, kiedy "chodzi za nami" chęć na coś słodkiego, ale nie ma się ochoty na długotrwałe pichcenie:) Pierwotny przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com, ale ja delikatnie go zmodyfikowałam.
-120 g lekko schłodzonego masła
-3 łyżki cukru pudru
-150 g mąki pszennej
-2 łyżki jogurtu naturalnego
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki wyrobić mikserem za pomocą końcówek do ciasta ("sprężynki"). Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą, odstawić do lodówki na 0,5 godziny.
Z ciasta formować kuleczki (powinny się mieścić w zagłębieniu dłoni) i lekko spłaszczone układać na
blasze. Piec 12-15 minut w 200 st.
Smacznego!
Śliczne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńMy dziś zrobiliśmy jabłka z żurawiną i jeżynami pod owsiankową kruszonką. Przez nieuwagę piekło się o.. godzinę za długo (1,5 h zamiast 0,5 h). Spaliło się tylko przy denku i brzegach, poza tym pyszne - serdecznie polecam, Ola. ;)
Zdjęcia na blogu to w całości zasługa M., już Mu przekazałam Twoje słowa pochwały:D U nas crumble dawno nie było, ale może czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuń