Nieocenioną pomocą w takich sytuacjach są kosmetyki naturalne, robione samodzielnie w domu, które najczęściej mają więcej niż jedno zastosowanie. A w kategorii naturalnych wielozadaniowych produktów niepodzielnie króluje olej kokosowy, najlepiej nierafinowany:)
![]() |
Aktualnie przeze mnie używany produkt. |
Jakie kosmetyki może zastąpić olej kokosowy (i tym samym ułatwić pakowanie)?
- W towarzystwie sody oczyszczonej i mąki ziemniaczanej świetnie sprawdza się jako dezodorant, o czym pisałam już TU.
- Ten sam przepis, tylko bez dodatku mąki ziemniaczanej, za to (opcjonalnie) z miętowym olejkiem eterycznym doprowadza do efektu w postaci... pasty do zębów.
- Olej kokosowy można też wykorzystać w roli odżywki na końcówki włosów (choć nie jest to patent uniwersalny do wszystkich rodzajów włosów) i do paznokci.
- Zastępuje też płyn do demakijażu. Usuwa wodoodporny tusz do rzęs lepiej niż niejeden produkt z drogerii:)
- Sprawdza się w roli balsamu do ust czy ciała.
Co więcej, do każdego z tych zastosowań wystarczy użyć niewielką ilość produktu:) Na kilkudniowy wyjazd wystarczą więc dwa małe słoiczki - jeden z miksturą olejowo-sodową i jeden z czystym olejem kokosowym - zamiast dezodorantu, tubki pasty i butelek z odżywką, płynem do demakijażu i balsamem do ciała.
Oczywiście wszystkich tych produktów nie należy przekreślać - wiadomo, że każdy ma swoje ulubione kosmetyki, z którymi nie lubi się rozstawać:) Moim celem nie było przekonywanie o wyższości oleju kokosowego nad resztą kosmetycznych produktów, ale raczej pokazanie, że nawet jeśli zdarzy nam się czegoś zapomnieć, to nie warto wpadać w panikę, bo istnieje wiele łatwo dostępnych, naturalnych zamienników.
Życzę przyjemnego pakowania:)
A czy takie olej kokosowy bardzo pachnie kokosem? :P
OdpowiedzUsuńMyślę, że nosy antyfanów kokosa powinny dać radę znieść ten zapach;)
Usuń